Po przerwie związaną ze złamaną nogą mogę stwierdzić że jestem gotowy do startu.Bez (niestety) pomocy sponsora nabyłem wszystkie rzeczy potrzebne do startów.Czeka mnie wizyta u zaprzyjaźnionego teamu rajdowego.Będą montować wyłącznik prądu w rajdówce i oklejać szyby antyodpryskową taśma.Po tych zabiegach auto będzie gotowe przejś badanie kontrolne i jeśli wszystko będzie w pożądku,otrzymamy tzw:Loog Book.Kolejną pomocną osobą okazał się sprzedawca w sklepie EARS MOTORSPORT w Mallow.Kupuję u niego lawetę pod rajdówkę.
Muszę przyznać że ostatnimi czasy wszystko szybko się potoczyło i mam nadzieję że tak pozostanie do chwili pierwszego startu.A ten już niebawem bo w Październiku.
Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie na autocros i jeszcze raz dziękuję wszystkim którzy do tej pory mi pomgli:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz