środa, 13 czerwca 2012

TRENING

Nareszcie.
W końcu znalazłem miejsce do trenowania.Dziś odbyłem pół godzinny trening na fajnym szutrowym torze w Midleton.Co prawda nie moją rajdówką ale w tylno napędowym buggy.
Warunki panujące na torze są niemal identyczne jak podczas zawodów autocrossowych,więc wydaje mi się że wysiłek nie pójdzie na marne.
Do kolejnej rundy w kalendarzu mistrzostw pozostało 17 dni więc każda minuta poswięcona na trening jest ważna.

Do zobaczenia w Clonakilty :)

Brak komentarzy: